Już jutro, Microsoft ma pokazać nowego Xboxa. Sony chce pokazać PS4 dopiero na E3, ale nie przeszkadza to we wsadzeniu koncernowi z Redmond kija w szprychy.
Jasne, że jutro wszyscy będą mówić o nowej konsoli od MS, dlatego Sony postanowiło ukraść nieco światła dla siebie. Jak? Bardzo prosto. Wystarczyło rzucić trzydziestosekundową zajawkę, na której widać PS4. Co prawda określenie „widać PS4” jest nieco na wyrost, ale co tam. Wyobraźnia zaczyna pracować.
Ciekawe, czy jutro też coś zobaczymy.