Plusy:
+ wygląd
+ jakość dźwięku
+ symulacja 5.1 i 7.1
+ liczba różnych złącz
+ możliwość mocowania do ściany
+ podświetlenie LED
Minusy:
- cena mogłaby być nieco niższa
Przyznam szczerze, że kiedy słyszałem słowo soundbar, zwykle miałem przed oczami sprzęt nagłaśniający przeznaczony dla telewizorów. Dlatego z zaskoczeniem przyjąłem informację, że jedzie do mnie soundbar gamingowy czyli Creative Sound Blaster X Katana.
Urządzenie przyszło do mnie w sporym i kolorowym pudełku. Grafika ukazująca nie tylko sam soundbar, ale i mieniącą się kolorami tęczy geometryczną konstrukcję w tle jasno pokazuje, że w środku znajduje się sprzęt z gamingowym zacięciem.
W pudełku znajdziemy wszystko co potrzebne do używania sprzętu. Soundbar, subwoofer, zasilacz, dwa przewody USB, pilot, uchwyty do montażu na ścianie, oraz papierologię, czyli instrukcję i ulotki. Samo podłączenie sprzętu nie jest problematyczne. Co prawda nie przytwierdzałem go do ściany, ale mam wrażenie, że dzięki załączonym uchwytom ten aspekt też nie jest kłopotliwy.
Creative Sound Blaster X Katana sprawia bardzo dobre wrażenie już od początku. Czarne plastiki i szczotkowane aluminium to połączenia na tyle eleganckie, że dobrze wygląda w każdym miejscu i w niemal każdym otoczeniu. Subwoofer o wymiarach 333 mm x 130 mm x 299 mm wygląda co prawda dość zwyczajnie, za to sama listwa, o wymiarach 600 mm x 60 mm x 79 mm już prezentuje się bardzo ciekawie. Z przodu widzimy maskownicę i wyświetlacz LCD, na którym pojawiają się informacje o tym jaki wybrano tryb dźwięku, jak jest głośno i jakie jest podświetlenie. U góry mamy dwa głośniki średniotonowe, oraz przyciski sterujące i obowiązkowy logotyp. Tył listwy to oczywiście zestaw gniazd, czyli zasilanie, miejsce na wpięcie subwoofera, gniazdo mikrofonowe, słuchawkowe, AUX, optyczne i złącze USB.
Zanim jednak przejdę do omawiania wrażeń z użytkowania, jak zwykle garść technikaliów:
Wymiary
- listwa dźwiękowa: 60 x 600 x 79 mm
- subwoofer: 333 x 130 x 299 mm
Waga
- listwa dźwiękowa: 1.5kg
- subwoofer: 4 kg
Przetworniki
- listwa dźwiękowa: 2 Głośniki wysokotonowe o średnicy 34 mm, 2 skierowane do góry przetworniki tonów średnich (2,5 cala)
- Subwoofer: 1 subwoofer z przetwornikiem o dużym wychyleniu membrany (5,25 cala)
Typ złącza
- Bluetooth,
- Wejście Aux,
- Pamięć flash USB,
- Headset out,
- USB AUDIO,
- Mic-in,
- Wejście optyczne
Urządzenie działa w konfiguracji 2.1, jednak możemy bez problemu zasymulować 5.1 podłączając go przez port optyczny, a nawet 7.1 podpinając to do komputera. Tyle, że trzeba być dość blisko listwy, bo po odejściu zbyt daleko (na oko 2-3 metry) efekt zaczyna zanikać.
Jak już pewnie wywnioskowaliście z liczby i rodzaju gniazd, do Katany można podłączyć różne źródła dźwięku. Od typowych, czyli telewizora, laptopa, komputera, czy konsol, po bibliotekę mp3 na USB, albo urządzenie połączone przez Bluetooth.
Jakość dźwięku jest rewelacyjna. Tu nie ma co czarować. Niezależnie od tego, czy słuchałem muzyki ze Spotify (z podpiętego komputera, albo z telefonu po BT), czy oglądałem film, czy grałem w coś odczucia były rewelacyjne. Dźwięk jest czysty i wyraźny. Wszystko bardzo dobrze słychać. Wybuchy, dialogi, basy, tony wysokie. Oczywiście, aby mieć dobry odbiór w różnych warunkach, trzeba też dobrać odpowiedni tryb dźwięku. Na szczęście to też nie jest trudne.
Ale Katana to nie tylko wrażenia dźwiękowe (choć te są najważniejsze). Listwa z diodami LED na spodzie urządzenia odpowiada też za wrażenia wzrokowe. Możemy cieszyć oczy różnymi ustawieniami. Tęcza, fala, jednolity mocny kolor, czy coś delikatnego. Za to wszystko odpowiada system Aurora Reactive zaopatrzony w 49 diod z paletą 16,8 miliona kolorów. Co ciekawe podświetlenie można „przypiąć” do konkretnego trybu dźwiękowego, co sprawia, że od razu widzimy jak mamy ustawiony dźwięk, bez patrzenia na wyświetlacz. Świetna sprawa.
Oczywiście za coś takiego trzeba trochę zapłacić. W momencie gdy piszę te słowa Creative Sound Blaster X Katana można znaleźć już za 999 złotych. Maksymalnie będziemy musieli wysupłać z portfela jakieś 1180 monet. To z jednej strony sporo, ale za taki sprzęt, z takimi możliwościami i z taką jakością dźwięku, warto zapłacić.
Wygląd: 5/5
Wykonanie: 4/5
Funkcje: 5/5
Stosunek ceny do jakości: 4/5
Ogólnie: 4,5/5
PODSUMOWANIE:
Creative Sound Blaster X Katana to naprawdę bardzo dobra propozycja dla osób, które szukają dobrej listwy dźwiękowej, która będzie miała wszechstronne zastosowanie. Czysty dźwięk, możliwość symulowania dźwięku 5.1 i 7.1 to niewątpliwe zalety. Do tego wrażenia wizualne dla miłośników gamingowych eksplozji kolorów. Jasne, cena potrafi przytkać dech w piersi, ale warto za tę jakość zapłacić.