FRITZ!DECT 210 i FRITZ!DECT 200 - test

Plusy:
- Szeroki wachlarz opcji
- Solidne wykonanie
- Pełna integracja z resztą sprzętu FRITZ!
- Elegancki wygląd

Minusy:
- Liczne opcje niekoniecznie potrzebne graczom
- Cena

Razem z pakietem FRITZ! MESH Set AVM FRITZ!Box 7530 + FRITZ!Repeater 1200 dostaliśmy do testów nieco peryferiów. O telefonach napisaliśmy, czas na… gniazdka.

Jak już było wspomniane, wiele z rozwiązań oferowanych przez AVM pod marką FRITZ! dedykowane jest nie tyle nawet domowej sieci, co kompleksowej wizji “inteligentnego domu”. Zastanówmy się, na ile owe pomysły mogą posłużyć graczom. Jeśli aktualny lockdown z powodu koronawirusa SARS-CoV-2 i choroby COVID-19 nijak nie wpłynął na wasze życie… pewnie inteligentne gniazdka są wam na grzyba. Jeśli jednak macie w zwyczaju wychodzić z komputerowego pokoju (i szerzej to ujmując: mieszkania), to otwiera się spory wachlarz możliwości.

Ogólnie bowiem urządzenia jak FRITZ!DECT 210 czy FRITZ!DECT 200 mają za zadanie pomóc nam regulować pracę urządzeń elektrycznych w domu. W konkretnych godzinach nasze gniazdka z wpiętymi regulatorami działają lub śpią. Masz w zwyczaju zasypiać przy podcastach? Niech się wygaszą o którejś godzinie i nie pobierają prądu: wszystko podpięte pod FRITZ!DECT 200 zamilknie o ustalonej godzinie. Masz problemy z tym, że ignorujesz budzik? Połowa elektroniki w domu obudzi się, odpalając cokolwiek tam ma na pokładzie. To tylko początek.

Może masz w domu cenne rośliny, wymagające światła i zraszacza? Nie masz przywileju pracy z domu? Wszystko, czego potrzebują twoje badyle, dostaną o konkretnej godzinie, bo zostawisz sprzęt włączony, ale do konkretnej godziny gniazdko będzie martwe. Możesz nawet sterować nim z poziomu innego komputera, tabletu, smartfonu. Nie chcesz, by ktoś z niemiłych ludzi zorientował się, w jakich godzinach nie ma cię w domu? Zdalnie ręcznie odpalaj gniazda zasilające lampy, telewizor… Konia z rzędem temu, kto rozpracuje system, w którym to ty jesteś przypadkowym generatorem chaosu, odpalając za pomocą smartfonu kolejne funkcje życiowe domu, włącznie z robotem-odkurzaczem.

Aktualnie różnica ceny pomiędzy FRITZ!DECT 210 i FRITZ!DECT 200 praktycznie nie istnieje, a oba “inteligentne” gniazdka różni wszystko na korzyść “dziesiątki”. Wodoodporna klapka sprawia, że FRITZ!DECT 210 można używać w łazience czy ogrodzie, do tego ma większą tolerancję mocy: 3420 W zamiast 2300 Wat. Bardziej zaawansowany model jest po prostu większy. Wbrew nazwie oba modele nie wzmacniają sygnału sieci DECT, aczkolwiek stanowią jej końcówki. Przy mądrze rozplanowanych rozdzielaczach będziemy mogli tu ładować bezprzewodowe telefony jak opisywane wcześniej modele FRITZ!Fon.

Jak już zostało wspomniane: to nic czego gracz potrzebuje, ale jeśli chce mieć cyberpunkowy dom, powinien rozważyć te dwie stówy za inteligentne gniazdko. Dom, mieszkanie – nie ważne, grunt by zużycie energii było optymalne, plus chaotyczny wzorzec odpalania urządzeń to niegłupi system przeciwwłamaniowy. Od strony wzornictwa to po prostu FRITZ! – biel i czerwień, futurystyka ustępująca użyteczności. Wysokiej jakości materiały, długie życie produktu, jak to u AVM.