Turtle Rock Studio ujawniło właśnie ostatniego z przedstawicieli czterech klas łowców dostępnych w Evolve. Panie i Panowie, poznajcie Val – z nazwy medyka, ale przysięga Hipokratesa, Primum non nocere, niekoniecznie ma zastosowanie do praktyk stosowanych przez tą panią.
Deweloper Evolve na nowo definiuje znane nam dotychczas z innych shooterów klasy postaci, wprowadzając zaskakujące rozwiązania i mieszając funkcje. Przegląd arsenału pani doktor zacznijmy od karabinu medycznego. Jego funkcja jest bardzo prosta i przewidywalna… przynajmniej na pierwszy rzut oka. Celując w dowolnego rannego sojusznika, wiązka z karabinu medycznego zapewnia ciągły strumień leczący. Nie to jednak jest najciekawszą funkcją tej broni. Grając jako potwór z pewnością nie powinniśmy skupiać się na leczonym, lecz śledzić wiązkę leczącą do jej źródła, gdyż to osoba dzierżąca broń jest prawdziwym problemem. Val potrafi używać swojego karabinu również do resuscytacji powalonych sojuszników, co czyni tę broń prawdziwym cackiem w arsenale medyka.
Znajomość tajników anatomii wszelakich stworzeń pani doktor z powodzeniem wykorzystuje również, posługując się miotaczem antymaterii. Co to dokładnie jest? Potężna broń taktyczna, która wystrzeliwuje pociski odsłaniające słabe punkty wroga. W praktyce oznacza to znaczny boost dla sojuszników, którzy z większą precyzją mogą razić oponenta.
Jakby tych technicznych fajerwerków było mało, Val posiada urządzenie, które moglibyśmy znaleźć również w ekwipunku Griffina. Mowa tu o karabinie spowalniającym. Działanie jest bardzo proste: strzelamy w stwora, spowalniamy go skutecznie, a jego pozycja pokazuje się na mapie mieniąc się zielenią. Jeśli połączymy to z harpunem Griffina, otrzymujemy niezły sposób na pokonanie przeciwnika.
Ostatnią zabawką jest medpak leczący sojuszników na niewielkim obszarze, ale za to z dużą siłą. Jest to obowiązkowe wyposażenie polowe każdego medyka.
Większość działań medyków, jakich znamy z innych produkcji, ogranicza się do utrzymywania członków drużyny przy życiu. Evolve re definiuje tę klasę, czyniąc z medyka niezwykle wartościowego sprzymierzeńca w starciach z monstrami.