Wielokrotnie narzekaliśmy, że aktorzy podkładający głosy w grach, robią to drętwo i bez polotu. Ktoś chyba wysłuchał graczy i zaczął się przykładać.
Tylko kurde, dlaczego w TAKI sposób? Redaktorzy Polygamii, nagrali dwie minuty absolutnej perełki. Najlepszej jak do tej pory próbki polskiego dubbingu w grach komputerowych. Poniższy fragment pochodzi z gry Killzone: Shadow Fall i przedstawia odsłuchiwanie jednego ze znalezionych w grze pamiętników audio.
Dwie dobre rady. Po pierwsze, zróbcie sobie nieco głośniej, bo filmik jest dość cichy. Po drugie w trakcie słuchania nic nie jedzcie i nie pijcie. Ostrzegałem.