Electronic Arts zmieniło zasady korzystania z platformy Origin i umożliwiło zwracanie zakupionych gier. Program nazywa się Origin Great Game Guarantee i póki co, korzystać z niego mogą tylko przedstawiciele niektórych krajów. Niestety Polska nie została jeszcze włączona w akcję, ale do końca września wszystkie państwa mają uzyskać możliwość korzystania z tej funkcji, więc nie ma się co martwić.
Zwracać będzie można każdą grę wyprodukowaną przez EA i zakupioną przez Origin. Nie tyczy się to jednak dodatków DLC, a także produkcji innych firm (chociaż podejrzewam, że w przyszłości i takie opcje się pojawią). Ważne jest przy tym, że zwrot zakupu można dowolnie umotywować (nie ma więc znaczenia, czy grę zwracamy, bo nie podoba nam się fabuła, czy dlatego, że zupa była za słona).
Zwracać będzie można grę 24h od jej pierwszego uruchomienia (czyli właściwie jest sporo czasu, żeby sobie pograć) lub tydzień po jej zakupie, a także tydzień po premierze, jeśli została zakupiona w pre-orderze.
Pełen zwrot kosztów za grę? Jak dla mnie to fajny pomysł i choć nie widzę w nim żadnego haczyka, to czy na pewno jest opłacalny da EA?