Premiera czwartego Pola Bitwy zbliża się wielkimi krokami. A jako że gra zorientowana jest wybitnie na tryb multiplayer, to i logiczne, że te szczegóły interesują nas najbardziej. Podsumujmy je więc.
Na początek to co najważniejsze – klasyczne cztery zestawy małego żołnierza powrócą, choć z pewnymi zmianami. Znane i lubiane klasy Engineer, Recon, Support i Assault otrzymają tym razem więcej możliwości do specjalizacji, co doprowadzi pewnie do wytworzenia się podklas.
Dostępne będą też ulepszenia dostępne na samym polu bitwy (field upgrades), które będą pomagać nam poprzez np. zwiększeniu limitu amunicji, podniesieniu tempa sprintu czy polepszeniu osobistego pancerza. Takowe nie są co prawda nowością dla serii, gdyż pojawiły się w Battlefield 2142, jednak tutaj zostały one poprawione i dopracowane.
Łatwiejsze też ma stać się porównywanie broni między sobą, a także sprawdzanie jakie możliwości daje nam odpowiedni gadżet (a ma być ich sporo). No i w końcu kwestia samego projektu trybu multiplayer – zorientowany ma on być na pełną „sandboxowość” i doświadczenie typu „open-ended”. Ale że DICE jest ekspertem od takich gier, można się spodziewać że coś takiego faktycznie dostaniemy.
Premiera Battlefielda 4 w wersji dla PC, PS3 i Xbox360 będzie miała miejsce 29 października. W produkcji są także wersje dla PS4 i Xbox One.