No cóż, jedni cieszą się z wysokiej sprzedaży, inni wręcz przeciwnie, patrzą ze smutkiem, na niziutkie słupki sprzedażowe.
Tym razem, na miejscu tych smutnych, znalazł się Ubisoft, który spogląda na wyjątkowo mizerne liczby dotyczące sprzedaży ZombiU. Co ciekawe, gra była jednym z popularniejszych tytułów startowych na WiiU, a mimo to nie zarobiła na siebie. To świadczy nie tyle o „kiepskości” ZombiU, co o porażce WiiU jako konsoli. Tak, czy inaczej sequela raczej nie zobaczymy.
Ubisoft raczej nie zainwestuje w sequel zombie exclusive’a na nową konsolę Nintendo. Dodatkowo, postanowił zminimalizować ryzyko powtórzenia słabej sprzedaży w przypadku Rayman Legends i zamiast puścić ja tylko na WiiU, jak było początkowo ustalone, firma przerzuciła grę również na inne konsole. Ceną było opóźnienie premiery z lutego na wrzesień, ale ten ruch może przynieść Ubi większe pieniądze, niż pozostawienie Rayman Legends jako exclusive’a.
Coś, za coś. Jednak los ZombiU jest faktycznie smutną sprawą.