Kontynuujemy „Dzień z japońskimi grami”. Tym razem wiadomość, która ucieszy mnóstwo fanów gatunku jRPG. Mistrz powrócił.
Już się o tym mówiło, ale to były tylko plotki. Na szczęście okazało się, że w większości plotek, jest ziarno prawdy. Final Fantasy VII pojawił się na Steam. Jak każda „nowa” gra na tej platformie ma osiągnięcia i możliwość zapisu gry w chmurze. A kosztuje 11 Euro.
Gra dostała też pewne ułatwienie, które nazywa się Character Booster. Dzięki niemu można podbić HP, MP i Gile do maksimum, jednym kliknięciem. A potem cieszyć się fabułą, nie zwracając uwagi na ciężkie walki. Wielu graczy uzna to za herezję, ale nie oszukujmy się. Wyrasta pokolenie graczy, którzy nie lubią się zanadto pocić z wysiłku podczas gry. To dla nich są takie „dodatki”.
Tak czy inaczej. Najbardziej kultowy jRPG w historii czeka na Was w tym miejscu.