Kojarzycie odcinek South Parku, zatytułowany Make Love not Warcraft, w którym bohaterowie wbijali maksymalny poziom na obszarach startowych? Okazało się, że jest to możliwe nie tylko w kreskówce.
W serialu, Stan, Eric, Kenny i Kyle zostali w obszarze dla nowicjuszy, bo po serwerze szalał koleś, który zabijał wszystkich innych graczy i obszar dla początkujących był jedynym bezpiecznym do levelowania.
Natomiast pewien gracz z serwera US Mannoroth imieniem Doubleagent, postanowił powtórzyć ich wyczyn, choć z zupełnie innego powodu.
Doubleagent postanowił zrobić coś, co wydawało się niemożliwe. Osiągnąć 90 poziom neutralną postacią. Do tej pory każdy gracz od razu określał swoją przynależność do Hordy lub Przymierza. Jedynym wyjątkiem byli Pandareni wprowadzeni w dodatku Mists of Pandaria. Grając tą rasą było się neutralnym aż do 10 poziomu, kiedy w końcu trzeba było wybrać stronę. Doubleagent odkrył jednak, że można kontynuować wbijanie poziomów, bez konieczności wyboru frakcji. Jest tylko jeden minus takiej decyzji. Nie można opuścić obszaru startowego.
Jak można się spodziewać możliwości zdobywania doświadczenia stają się bardzo ograniczone w takiej sytuacji. Doubleagent zajął się wydobyciem. Zbierał zioła i kopał rudy. Jak pisze na forum MMO-Champion, otrzymywał 20 doświadczenia za Peacebloom, Silverleaf i Copper, a za Earthroot – 30 doświadczenia, o ile miał status Rested.
Ile mu to zajęło? Siedział nad tym od września 2012. W sumie zabrało mu to 173,5 dnia, oczywiście czasu w grze.
Filmik z tego wydarzenia możecie zobaczyć poniżej. Moment wbicia 90 poziomu to 32 minuta.