maxresdefault

Warhammer: The End Times – Vermintide recenzja wersji dla PS4


Warhammer: The End Times – Vermintide to kooperacyjna gra sieciowa, gdzie nasza drużyna składająca się z 4 bohaterów musi walczyć z hordami wrogów najróżniejszego typu oraz wykonywać powierzane nam misję. Czas liczony w godzinach na przejście gry to jedna z lepszych inwestycji wolnego czasu dla tej pozycji.

O Warhammer: The End Times – Vermintide w wersji dla PC pisaliśmy już na łamach naszego portalu. Świetną recenzję od Wojciecha Karweckiego znajdziecie pod tym linkiem: http://ggk.gildia.pl/warhammer-end-times-vermintide-recenzja-gry/ a tym czasem skupię się na najważniejszych różnicach jakie napotkałem pomiędzy wydaniem konsolowym a PCtowym.

Warhammer: The End Times – Vermintide to nic innego jak klon Left 4 Dead, osadzony w świecie Warhammera. Cała przygoda jak sam tytuł wskazuję, toczy się w świecie Warhammer – kraina krwią i brutalnością płynąca, świat fantasy Sapkowskiego po ostrym dopingu opisywany nie piórem lecz mieczem. Tak chyba dość dokładnie można opisać krainy, po których przyjdzie nam toczyć swoje walki i przygody. Ten świat w wersji dla konsol PS4 i Xbox One niczym się nie różni od wersji PCtowych. Fabuły jest nadal mało, a całą uwagę skupia na sobie współpraca w rzezi jaką robimy biegnąc przed siebie.

Ponieważ jest to edycja konsolowa więc i samo sterowanie jest zupełnie inne. Na początku trochę bałem się sterowania padem ale po paru minutach doszedłem do wniosku, że jest wszystko bardzo dobrze zorganizowane i gra się świetnie. Prawie nie odczuwałem różnicy z powodu braku myszki komputerowej, no może czasem zdarzyły się sytuacje wymagających natychmiastowych reakcji i decyzji i właśnie wtedy pojawiał się u mnie problem – miałem odczucie, że gra jest czasem za szybka do pada. Pewnie większość z was będzie miała odmienne odczucie ale grając z czwórką znajomych mieliśmy podobne odczucia.

Z kolei wyśmienicie wpłynęła na mnie jakość grafiki. Nie spodziewałem się czegoś lepszego od wersji PCtowej a zostałem miło zaskoczony. Grając w wydanie dla PS4 miałem odczucie bardziej płynnej grafiki i niegubiących się klatek w większych bitwach i potyczkach. Może to efekt placebo gdyż miałem przed swoimi oczami stanowczo większy ekran ale nie chcąc wyrażać opinii jednej pary oczu, skonsultowałem to z paroma osobami i decyzja była jednogłośna, jest lepiej – średnia opinia około 5% polepszenia. Czy to dużo to już sami musicie zadecydować, dla mnie różnica jest wystarczająca.

Podsumowując, jeżeli zastanawiacie się nad kupnem Warhammer: The End Times – Vermintide i jesteście w trakcie podejmowania decyzji nad platformą na której będziecie grać to zdecydowanie polecam wersję na konsole. Jeżeli natomiast macie już zakupioną wersję na PC to odradzam kupno dodatkowej licencji by pograć na konsoli. Świetnym rozwiązaniem była by możliwość kupienia jednej gry i dostania dostępu na wszystkie platformy lub zniżki na pozostałe ale obawiam się, że producent nie zdecyduje się nigdy na ten krok, a szkoda.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post
Vermintide jest grą piękną graficznie, z dopracowanymi modelami i bardzo klimatycznymi oraz bogatymi w szczegóły lokacjami. Fani podobnych gier oraz tzw. "grindu" i kolekcjonowania ekwipunku mogą się wciągnąć.
Immersję psuje zbyt szczątkowa fabuła i schematyczne misje. Na odbiór gry nie wpływa na pewno zbyt dobrze niemal całkowity brak muzyki
"Stay a while, and listen" - Deckard Cain

Komentarze