feat -trust-gxt-880

Trust GXT 880 – test klawiatury

Plusy:
- solidne wykonanie
- konfigurowanie rozbudowanych makr
- funkcjonalne podświetlenie
- poważny wygląd (dla niektórych to plus)

Minusy:
- poważny wygląd (dla niektórych to minus)
- niezbyt niska cena


Gracze szukający klawiatury mechanicznej ze sporym wsparciem dla makr nie muszą narzekać na brak wyboru. Trust GXT 880 to kolejna opcja warta rozważenia.

new -trust-gxt-880

Klawiatura Trust GXT 880 to większa siostra modelu GXT 870. Konkretnie zaś pełna klawiatura, bo mniejszy model pozbawiono całego panelu numerycznego. Biorąc pod uwagę, że jest to sprzęt wykonany z solidnych materiałów, do tego wykorzystujący mechaniczne przełączniki, całość waży naprawdę sporo. Na tyle sporo, że można by tej klawiatury używać w ramach obrony koniecznej. Sam wygląd został dopasowany do masy: stylistyka jest zdecydowana, nieco brutalna, ze ściętymi bokami. W tej lekkiej kanciastości jest widoczny zamysł projektanta, konsekwentnie zrealizowany z dobraniem odpowiednich materiałów. Choć holenderska firma, tak jak większość, wykorzystuje chińskie fabryki, w tej klawiaturze nie ma nic, co by się stereotypowo kojarzyło z „chińszczyzną”. Elementy są całkiem porządnie spasowane. Przewód USB umieszczono w oplocie. Całość stoi na czterech gumowych podkładkach, dobrze trzymających się powierzchni. Otwierane nóżki są bardzo standardowe, można powiedzieć, że wręcz z niższej półki.

new -trust-gxt-880

Trust GXT 880 wykorzystuje firmowe przełączniki GXT-White. Jako, że nie są one dostępne na rynku jako technologia do wykorzystania przez innych producentów, trudno znaleźć analizy porównawcze. Pozostaje wiec jedynie oprzeć się na informacjach od Holendrów. Mają czteromilimetrowy skok, i czas reakcji na poziomie 5 milisekund, a częstotliwość próbkowania to 1000 Hz. Oczywiście oferują pełny anty-ghosting. Ich wytrzymałość producent określa na 50 milionów kliknięć. „White” w nazwie sugeruje pośrednią twardość przełącznika – i tak jest faktycznie, choć w stosunku do Cherry MX są jakby ciut głośniejsze i minimalnie twardsze.

new -trust-gxt-880-1

Klawiatura dla gracza to nie tylko mechaniczne przełączniki. Równie ważne są rozmaite udogodnienia. Trust GXT 880 radzi sobie na tym polu całkiem nieźle, zwłaszcza, że nie wykorzystuje żadnego dedykowanego oprogramowania. Wszystko siedzi w jej wnętrzu. Programowanie makr jest całkiem sensownie rozwiązane i bardzo odporne na przypadkową aktywację. Zaczynamy od włączenia trybu gry (sam z siebie dezaktywuje on klawisz Windows i podobne, mogące wyrzucić nas czasowo z gry), wykorzystujemy przełącznik funkcji i klawiszami F1-F4 wybieramy makro do edycji. Rozpoczyna się nagrywanie sekwencji do 60 akcji (czyli trzydziestu klawiszy z uwzględnieniem wciśnięcia i puszczenia). Kończymy zapis tą samą sekwencją klawiszy funkcyjnych. Proste i wygodne, aczkolwiek wymagające koncentracji i albo doświadczenia, albo notatek na ekranie.

new -trust-gxt-880-2

Trust GXT 880 jest klawiaturą podświetlaną, z diodami przypisanymi do wszystkich klawiszy. Możemy z tego korzystać rozrywkowo, używając domyślnych szablonów (oprócz zwykłego mamy pulsację i radosną dyskotekę), ale są też opcje zaawansowane, przeznaczone dla osób chcących ułatwić sobie rozgrywkę. Krótko mówiąc możemy zostawić podświetlenie na wybranych klawiszach, by przy nocnych walkach doskonale widzieć co służy do naciskania, a co nie. Takich ręcznie ustawionych profili możemy w pamięci klawiatury zapisać sześć, do każdej gry inny. Ponownie programowanie opiera się o klawisz Fn, tyle, że tym razem wykorzystujemy jeszcze dodatkowy, specjalny. Podświetlenie można oczywiście wyłączyć, ale też i dostosować do swoich potrzeb, wybierając jeden z czterech poziomów natężenia.

new -trust-gxt-880-3

Jak widać, jest to sprzęt dobrze przemyślany i dostosowany do potrzeb graczy, dla których jakość i dobrze dobrane funkcje są ważniejsze od wodotrysków i światełek w milionach barw. Leżąc na biurku może nie wzbudzi podziwu znajomych, ale na pewno dobrze wykona swoją robotę. Jedynym zgrzytem może tu być cena – około 400 złotych to sporo, zwłaszcza gdy nie ma owych wodotrysków jako magnesu…

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 5/5
Wykonanie: 4/5
Funkcje: 5/5
Stosunek ceny do jakości: 4/5
Ogólnie: 4,5 /5

PODSUMOWANIE:

Solidny, poważny sprzęt dla poważnych graczy.

Komentarze