test-_podkladka_roccat_sirru

Test podkładki Roccat Siru

Plusy:
+ świetny ślizg
+ cienka
+ wygodna
+ trzymanie się podłoża
+ ciekawy design

Minusy:
- wyrabianie się wypustków na spodzie
- odkształcenie pod wpływem temperatury/używania


Dobry gryzoń jest podstawą, ale tak naprawdę dopełnia go podkładka. Pozwala też wiele powiedzieć o grającym i jego dbałości o sprzęt. Każdy ma swoje preferencje i wygodne ułożenie dłoni na powierzchni, podobnie jest również z materiałem wykonania. W moje ręce wpadł mousepad Roccat Siru, który jest w pewien sposób wyjątkowy. Zobaczcie, jak się sprawdził.

Roccat reklamuje Siru jako „najcieńszą podkładkę na świecie”. Nie jest to dziwne: Siru ma grubość około 0.5 milimetra i po wyjęciu z opakowania prezentuje się bardziej jak naklejka niż podkładka z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście przed wyjęciem możemy sprawdzić materiał, z którego wykonano mousepada. Specjalne dwa okienka pozwalają przejechać palcami zarówno po spodzie, jak i części właściwej. Mamy tu do czynienia z materiałem syntetycznym, ale różnym wykończeniem z obu stron.

P1110131

W celu zapewnienia przyczepności podkładce zdecydowano się na antypoślizgowy materiał i drobne wypustki. Tutaj pojawił się problem. Przed testowaniem wszystko wyglądało świetnie, Roccat Siru znakomicie trzymał się podłoża. Jednak po pewnym czasie odkształceniu zaczął ulegać narożnik wolny od wypustków i podkładka zaczęła się lekko zwijać. Dosłownie. Ciężko powiedzieć czy jest to kwestia obecnych temperatur, czy też jakiejś wady konstrukcyjnej lub materiałowej testowanego modelu. Co ciekawe po podniesieniu podkładki w celu przeczyszczenia okazało się, że część wypustków w uległa znacznym zniekształceniom lub w ogóle zniknęła, więc musiałem docisnąć Siru klawiaturą, aby powstrzymać zwijanie. Nie zmienia to jednak faktu, że lewy narożnik podkładki bardzo niekomfortowo odstaje i momentami utrudnia pracę lub granie.

P1110125

Wierzchnia strona nie jest idealnie gładka, ale lekko chropowata. Niewielkie chrapy pozwalają na osiągniecie bardzo dobrego ślizgu myszki, a dodatkowo, według producenta, mają ułatwić czyszczenie. Tutaj słowa nie zostały rzucone na wiatr: każdy z testowanych gryzoni ślizgał się idealnie gładko, a konstrukcja i powierzchnia w żaden sposób nie powodowały przekłamań kursora na ekranie. Muszę również przyznać, że lekko chropowata powierzchnia jest również bardzo przyjemna dla dłoni i przypomina w dotyku materiał. Jedynym problemem może być zbieranie brudu przez Siru, ale producent i tutaj dotrzymuje słowa: podkładkę czyści się szybko i wygodnie. Wystarczy przetrzeć mokrą i suchą szmatką. Voila!

P1110139

Całkowita powierzchnia Roccat Siru jest niewiele mniejsza od wykorzystywanej przeze mnie wceśniej I-2, co przenosi się na wymiary 34 na 25 centymetrów. Podkładka posiada jednak charakterystyczne wycięcie w dolnej części, które umożliwia umiejscowienie podkładki żelowej pod nadgarstek. Jak już wspomniałem Siru jest niesamowicie cienka, przez co na biurku wygląda bardziej jak gustowna naklejka i niewiele się wyróżnia od powierzchni właściwej. Tutaj jednak napotykamy problem, który może w znaczący sposób przeszkadzać nam w rozgrywce. Jeśli podczas instalacji podkładki znajdzie się pod nią jakiś paproch, to poczujemy to później na powierzchni ślizgu. Przekonałem się o tym, kiedy po przygotowaniu miejsca na Siru zasiadł tam na chwilę kot i pozostawił trochę sierści i jakieś okruchy: wszystkie drobiny były wyczuwalne przez materiał podkładki i konieczne były jeszcze raz oczyszczenie miejsca. Zainteresowanie z pewnością wzbudza wygląd podkładki: design nowoczesnej graficznie siatki z przeplatającymi się niebieskimi i czarnymi wzorami w gradiencie. W prawym dolnym rogu znajdziemy do tego gustowne logo Roccat Siru. W sprzedaży jest również dostępna wersja całkowicie czarna.

P1110138

Jak Roccat Siru wypada w grach? Podczas testów korzystałem głównie z Roccat Kone Pure Optical, jak również z Razer Mamba. Grało się bardzo przyjemnie. Wykorzystany materiał zapewniał świetny ślizg i precyzję ruchów. Ważne jest również, że pozwalał dłoni odpocząć i nie nabierał od niej ciepła – wspomniana chropowatość zapewniła przyjemne uczucie względnego chłodu. Dzięki małej grubości nadgarstek nie musiał w nienaturalny sposób wisieć między powierzchnią biurka i podkładką. Zarówno przy Counter-Strike: Global Offensive, League of Legeds, a nawet StarCraft 2 nie mogłem narzekać na precyzję ruchów czy błędy odczytu sensora. Początkowo grało się świetnie, ale efekt zaczął psuć wspomniany lewy narożnik: przy gwałtownych ruchach Siru potrafiła się zwinąć, co później wymagało rozprostowania podkładki w chwili przerwy. Jeśli przypadkiem zmuszony byłem przeciągnąć gryzonia na odstający fragment mousepada, to wyraźnie odczuwalna stawała się zmiana geometrii i sposób odczytywania sensora. Ciekawym jest natomiast, że wierzchnia część podkładki nie wytarła się w sposób zauważalny podczas całego okresu testowego.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 5/5
Wykonanie: 3/5
Stosunek ceny do jakości: 4.5/5
Ogólnie: 4/5

PODSUMOWANIE:

Roccat Siru skierowana jest głównie do osób, które dysponują małą ilością miejsca na biurku: dzięki jej bardzo małej grubości możemy ustawić na niej klawiaturę lub inne obiekty i nie stracić funkcjonalności żadnego z nich. Wierzchnia warstwa zapewnia bardzo dobry ślizg dla każdego z testowanych gryzoni, a spora powierzchnia powinna zadowolić większość graczy. Martwić może jedynie powstałe w jednym z narożników odkształcenie oraz wyrabianie się wypustków utrzymujących podkładkę na miejscu. Biorąc jednak pod uwagę cenę, czyli około 60 złotych, to warto wypróbować Siru. Dla mnie okazała się bardzo dobrą i wygodną alternatywą dla szklanego I-2, na którym nie wszystkie gryzonie działają poprawnie.

Komentarze