feat-roccat-skeltr

Test klawiatury Roccat Skeltr

Plusy:
+ integracja z mobilnymi urządzeniami
+ świetne wykonanie
+ niski poziom hałasu

Minusy:
- nie każde urządzenie mobilne w pełni się paruje
- membrana to nie przełączniki


Wyścig zbrojeń trwa. Klawiatury dla graczy to pole trudne do zagospodarowania, po retro-rewolucji. Każda osoba chcąca zostać profesjonalnym graczem, odruchowo dziś sięgnie po klawiatury mechaniczne. Bo miękka membrana jest dla miękkich. Roccat Skeltr może taki graczom namieszać w głowach.

Wygodna, przyjazna, cicha – który składnik tu nie pasuje? Cicha, bo membrany to coś, co graczowi nie przystoi. Jeśli cały dom nie staje na baczność, gdy gramy, to nie gramy. Ironia mocno zamierzona. Oczywiście mechaniczne klawiatury mają przewagę w precyzji, jednocześnie nikt nie wymyślił (i długo nie wymyśli) cichych mechanicznych przełączników. Może się więc tak zdarzyć, że gracz będzie musiał zapomnieć o własnym honorze i użyć membrany. Wtedy może się niespodziewanie przekonać o tym, że mamy już XXI wiek i technologia poszła do przodu. Na przykład detronizując częściowo mechaniczne przełączniki.

new-roccat-skeltr

Jasne, najlepsze dla zawodowych graczy (tych, którzy nie tylko tego chcą, ale i zarabiają na graniu) jeszcze długa będą przełączniki mechaniczne. Tak mnie więcej do momentu popularyzacji wszczepów. Wielu z nas jednak jedynie aspiruje do tytułu profesjonalisty i precyzja najlepszych mechanicznych klawiatur pozostanie na półce „zapłacone”, a nie „wykorzystane”. Roccat Skeltr to doskonały kompromis, bo i tak zapewni większości z graczy więcej, niż mogą wykorzystać. Nie każdy z nas zostanie medalistą. Nie każdy musi budzić dom klawiaturą.

new-roccat-skeltr-1

Jeśli idzie o samą stylistykę, Skeltr to klasyka niemieckiego projektanta. Idealny kompromis wydajności i wyglądu. Klasyczna klawiatura jest wzbogacona o kilka detali umilających granie. Przede wszystkim dodano podpórkę pod nadgarstki, jako dodatkowy moduł do użycia, gdy jest potrzebny. Najciekawszym rozwiązaniem jest jednak coś w rodzaju stacji dokującej. Solidnie wykonanej, jak w dokach muzycznych dla iPada, nie na zasadzie jakiejś wyginającej się przejściówki. Możemy więc spiąć klawiaturę z tabletem lub smartfonem. Jeśli gra wykorzystuje dodatkową aplikację – mamy ją dokładnie przed sobą. Jeśli w czasie rozgrywki ktoś do nas napisze, możemy mu odpowiedzieć za pomocą normalnej klawiatury. To coś w rodzaju rozszerzonej ergonomii. Odpalaliśmy sobie testowo specjalną aplikację w Fallout 4 – i mięliśmy podgląd mapy i wyposażenia przed sobą, mimo minimalizacji interfejsu dla pełniejszej immersji. To po prostu robi wrażenie.

new-roccat-skeltr-2

Parowanie klawiatury z urządzeniem mobilnym wymaga skorzystania z darmowej aplikacji, a mechanicznie polega na podpięciu kabla USB i audio. Bo z tym całym poszerzonym myśleniem o ergonomii idzie tez wygoda sterowania dźwiękiem. Klawiatura pozwala na obsługę połączeń telefonicznych z podpiętego urządzenia. Tak, nie przerywając gry możemy odebrać połączenie i powiedzieć, że za chwilę oddzwonimy, tylko zabijemy wrogów… Co więcej, ta aplikacja daje nam też dostęp do technikaliów pracy naszego systemy, do bebechów peceta.

Z niezbyt dla nas jasnych powodów, klawiatury tworzone dla graczy muszą mieć wmontowane „wodotryski”. Jak się coś nie świeci, to nie dla gracza – to modus operandi czołowych producentów peryferiów. Roccat Skeltr pod tym względem nie odbiega od reszty. Wielobarwne podświetlenie LED jest również do ustawienia poprzez aplikację i sparowane urządzenie mobilne. Roccat nie oszczędza na materiałach, wszystko wygląda na wytrzymałe i odporne na przypadkowe zdarzenia. Nie mieliśmy jednak tego sprzętu na tyle długo, by potwierdzić to pierwsze wrażenie.

new-roccat-skeltr-3

Ogólnie Roccat Skeltr to bardzo odważny projekt. Membrana próbująca wskoczyć na poletko klawiatur mechanicznych, oferująca pamięć klawiszy i makra do skonfigurowania w ośmiu miejscach. No i ta integracja z urządzeniami mobilnymi, przez ich różnorodność nie mogąca dać gwarancji sukcesu. U nas działała, ale…. wiemy że bywa z tym różnie. Tak czy inaczej, to odważny krok naprzód, prawdziwa nowość na rynku, a nie tylko gra pozorów i kosmetyczne zmiany. Czy już dziś kupować Roccat Skeltr? Ryzyko nie jest wielkie, ale i cena nie jest mała. Drugiej strony, jeśli wszystko zadziała jak trzeba, dostaniemy coś znacznie większego niż nowa klawiatura. Sprawdźcie czy parowanie z waszymi mobilkami działa…

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 5/5
Wykonanie: 4/5
Funkcje: 5/5
Stosunek ceny do jakości: 4/5
Ogólnie: 4.5/5

PODSUMOWANIE:

Początek drogi w kosmos. Warto zaryzykować i zmienić swój paradygmat.

Komentarze