new_TECH copy

Test headsetu LifeChat LX-6000

Plusy:
+ świetny mikrofon
+ design urządzenia
+ długość kabla
+ wygodny w użytkowaniu
+ dobre mocowanie pilota

Minusy:
- za wysoka cena
- całość wykonana ze słabego plastiku
- łatwo poplątać kabel, który do niezniszczalnych nie należy


Najczęściej moim zadaniem jest przetestowanie sprzętu dedykowanego graczom. Tym razem trafił do mnie headset dla każdego, choć Microsoft sugeruje go dla ludzi biznesu. Czy taka „słuchawka” spełnia swoje zadanie podczas rozmów na Skype?

Biało-czerwone pudełka z logiem firmy Microsoft można znaleźć w każdym markecie. Przykuwają wzrok swoją prostotą, ładnym opakowaniem, ale najczęściej nie ceną. Wszystkie oferowane urządzenia nie należą do najtańszych, a przecież są dedykowane przeciętnemu użytkownikowi korzystającemu z komputera. Sam nigdy wcześniej nie miałem styczności z przedmiotami oferowanymi przez giganta z Redmond, a teraz w me ręce trafiły aż 4. Pierwszym z nich jest LifeChat LX-6000. Zwyczajnie wyglądający zestaw, który ma być idealny wyborem, jeżeli planujemy wykonywać sporo rozmów przez Skype, co zresztą sugeruje logo aplikacji na przodzie pudełka.

lifechat lx-6000 GGK

Sprzęt został wykonany z lekkiego plastiku, co, niestety, nie przemawia za jego odpornością na proste uszkodzenia mechaniczne. Trzymając go w rękach, człowiek ma wrażenie jakby lekkie użycie siły wystarczyło, aby go zniszczyć. Osobiście często mi się zdarza, iż headset upadnie na ziemie, krzesełko i tak dalej. O swoje słuchawki się nie martwię, gdyż wiem, iż elementy z jakich się składa są naprawdę wytrzymałe, o testowanym sprzęcie tego powiedzieć nie mogę. Sam wygląd jest bez zarzutu i tutaj producent odrobił swoją lekcje. LifeChat został dobrze zaprojektowany i świetnie prezentuje się na głowie. Podobnie jest w trakcie jego użytkowania. Nawet kilkugodzinne rozmowy nie sprawią, iż wystąpi jakiś ból uszu, a przynajmniej u mnie czegoś takiego nie było. Wszystko za sprawą miłych i miękkich nauszników, które są nieco grubsze niż w standardowych headsetach. Całość nie uciska zarówno głowy, jak i uszu, co daje spory komfort przy używaniu LX-6000.

lifechat lx-6000 pilot GGK

Warto wyróżnić funkcjonalny pilot z opcją wyłączenia mikrofonu,wykonaniem połączenia na skype oraz regulacją głośności. Ten mały dodatek można przymocować za sprawą dość solidnego klipsa, dzięki czemu trzyma się stabilnie na koszuli. Posiada wystarczającą ilość funkcji, które są nam potrzebne podczas wideokonferencji lub zwykłych pogaduszek. Długość kabla także zasługuje na moje uznanie, gdyż wynosi prawie 3 metry. Szkoda natomiast, iż łatwo się plącze i da się go uszkodzić, gdyż nie ma jakiejś dodatkowej powłoki ochronnej. Jeżeli headset ma służyć do częstych rozmów, to wiąże się to ze sporym użytkowaniem i warto było zadbać oto, aby każdy element był naprawdę solidny.

Ciężko wymagać od testowanego sprzętu, iż spisze się także w innych dziedzinach, aczkolwiek oglądanie filmu, czy nawet sporadyczne granie można zaliczyć za udane. Może i nie usłyszymy dobrych niskich tonów, ale w sytuacjach awaryjnych, swobodnie nada się jako urządzenie zastępcze.

lifechat lx-6000 mirofon GGK

Sporym zaskoczeniem okazał się sam mikrofon, który potrafi rejestrować dźwięk w wysokiej jakości. Aż dziw bierze, że taki mały sprzęt jest wstanie nagrać nasz głos z taką dokładnością i brakiem szumów. Lecz trzeba pamiętać, aby w systemie nie ustawić 100% mocy, gdyż wtedy pojawi się znane „buczenie”, zaś wypowiadane słowa staną się nieco mniej maturalne, niż mając suwak ustawiony na 60-70%. Najlepiej działać w takim przedziale, gdyż właśnie wtedy efekt jest najlepszy. Docenili to moi odbiorcy na TeamSpeak i Skype, którzy zachwalali jakość dźwięku. Sam także postanowiłem to sprawdzić i nagrałem się. Po odsłuchaniu okazało się, że często słuchawki dla graczy za 200-300zł nie mają tak dobrego mikrofonu. Nie pozostaje nic innego jako pogratulować firmie Microsoft, gdyż te komponent jest bardzo ważny w headsecie.

lifechat lx-6000 odpakowany GGK

Na koniec chciałbym wspomnieć, iż instalacja LX-6000 jest szybka i wygodna. Podłączamy całość za sprawą USB i komputer po chwili wykrywa zestaw słuchawkowy. Nie potrzeba żadnych dodatkowych aplikacji, co można uznać za plus. Microsoft podaje, iż sprzęt jest kompatybilny z Windows XP SP2, Vista, 7 i 8. Udało mi się sprawdzić prawie wszystkie systemy, oprócz Visty i potwierdzam, że na każdym nie miałem żadnych problemów. Jeżeli szukacie prostego w obsłudze, ale zarazem wygodnego sprzętu do rozmów, to LifeChat powinien was zadowolić, aczkolwiek warto pamiętać, iż nie jest to urządzenie uniwersalne.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 4.5/5
Wykonanie: 2.5/5
Dźwięk: 4/5
Funkcje: 4/5
Stosunek ceny do jakości: 3.5/5
Ogólnie: 3.5/5

PODSUMOWANIE:

LifeChat LX-6000 to bardzo dobry sprzęt, który nadaje się dla każdego, kto planuje dużo rozmawiać na Skype, czy innym komunikatorze głosowym. Niestety, ale jego cena oscylująca w okolicach 180zł to trochę za dużo, na dodatek, istnieje spore ryzyko uszkodzenia. Gdyby choć jeden z tych elementów dało się poprawić, sądzę, iż w swojej klasie miałby szanse na Złotego Smoka. W obecnej sytuacji, lepiej się mocno zastanowić nad jego zakupem.

Komentarze