blog - The-Sims-3-PC

O Gatunkach Gier Komputerowych cz. 5

Cześć i czołem. W zeszłym tygodniu przebrnęliśmy przez gry logiczne, toteż tym razem skupimy się na symulatorach – gatunku z wielu powodów wyjątkowego. Na szczęście jednak wyjątkowo prostego do rozpoznania i określenia.

blog - trackmania nations

SYMULATORY

(SIMULATOR)

Aby jednak go należycie scharakteryzować, zaczniemy wyjątkowo od definicji formalnej (obiecuję, że nie potrwa długo). Przechodząc więc do rzeczy: symulatory to gatunek gier komputerowych starający się wiernie odwzorować wybrany wycinek rzeczywistości lub świata fikcyjnego. To na tyle oficjalnego języka, teraz możemy się skupić na przetłumaczeniu tego na ludzki. Poprzez „wybrany wycinek rzeczywistości” można rozumieć jakiekolwiek powiązane ze sobą, choćby luźno, fragmenty świata (realnego lub nie): od symulacji relacji międzyludzkich (dating simy), przez prowadzenie wirtualnych pojazdów (wyścigówki), aż po zarządzanie wielkimi metropoliami (city buildery). Oczywiście podmiot symulatorów wcale nie musi istnieć w rzeczywistym świecie, ale musi spełniać założenia uniwersum, z którego się wywodzi, a nader wszystko – być wewnętrznie spójny. Dzięki temu mogliśmy i możemy raczyć się takimi produkcjami jak Tie Fighter czy Mech Commander. Chociaż, rzecz jasna, szanse na pilotowanie kiedykolwiek w życiu myśliwca F-16 są, by powiedzieć delikatnie, nikłe, o tyle na zasiądnięcie za sterami statku, który niegdyś oblatywał Darth Vader, są już raczej niebezpiecznie bliskie zeru (ale kto wie co przyszłość przyniesie?). Tak czy inaczej dzięki symulatorom, możemy bawić się w niemal cokolwiek.

blog - TIE-Fighter

Wyjątkowość gatunku przejawia się jednak w czymś zupełnie innym. Otóż niektórzy jego przedstawiciele (choć naturalnie z czasem jest ich coraz mniej) nie posiadają żadnego celu gry. To znaczy, dla ścisłości, nie posiadają OSTATECZNEGO celu. Kiedy spojrzymy na pozostałe gatunki, zawsze mniej lub bardziej widać do czego dana produkcja zmierza – czy będzie to ułożenie wszystkich układanek, czy uratowanie Galaktyki przed Żniwiarzami czy też zdobycie ręki pięknej pani Gubernator. A co w przypadku takich np. Simsów albo SimCity? Grać można tak naprawdę bez końca, a przynajmniej na tyle, na ile nam cierpliwość (lub upartość) pozwoli. Nie znaczy to oczywiście, iż te gry nie posiadają żadnych celów – po prostu są one tymczasowe i zwykle ustalamy je sobie sami. W Simsach naszym celem może być założenie rodzinki z gromadką dzieci lub zrobienie kariery sportowej, w SimCity stworzenie dużego zasnutego dymem elektrowni węglowych miasta. Jednak sama gra tego nie narzuca, toteż w jaki sposób do tego dojdziemy, czy też cokolwiek w ogóle zrobimy – to wyłącznie nasza sprawa. Nie aplikuje się to, rzecz jasna, do wszystkich podgatunków symulatorów, gdyż ciężko wyobrazić sobie tego typu swobodę w grach pokroju Need for Speed czy FIFA – niemniej jest to jednak cecha, która wyłamuje się z pewnej przyjętej definicji gry.

blog - airline-tycoon-deluxe

Największą siłą symulatorów jest jednak ich różnorodność. Wspominałem o tym już wcześniej, ale spójrzmy na to jeszcze raz. Dzięki symulatorom możemy zrobić całą masę rzeczy: pilotować myśliwiec, założyć rodzinę, zbudować miasto, zarządzać parkiem z dinozaurami (któż by nie chciał po obejrzeniu Parku Jurajskiego i zobaczeniu nieudolności zarządzania Johna Hammonda?), ścigać się podracerami wyjętymi prosto z Gwiezdnych Wojen, czy umówić się z piękną orientalną dziewoją na randkę. Słowem, symulatory pozwalają przeżyć nam prawie wszystko to, czego w realnym świecie z różnych powodów nie moglibyśmy doświadczyć. Można co prawda polemizować, że taki jest generalny cel wszystkich gier komputerowych, jednak w przypadku innych gatunków, motywacja może być inna – możemy wszakże chcieć grać dla wspaniałej fabuły lub dla czystej radości faszerowania bliźnich ogniem ze swojego AK-47.

blog - tony hawk pro skater 2

Jednak ze względu na tą różnorodność form, w zależności od tego, co jest w danej produkcji podmiotem symulacji, zmienia się też sposób rozgrywki. I tak np. w wyścigówkach gameplay przyjmuje formę tego znanego z gier akcji (a więc liczy się przede wszystkim zręczność), dating simy przywołują nieodmiennie wrażenia z gier logicznych (nie pytajcie dlaczego), a w city buildery gra się jak w rasowe strategie. Także w pewnym sensie symulatory nie posiadają własnego autorskiego „sposobu rozgrywki” – zapożyczają sobie je od innych gatunków, same zaś skupiają się na tym co robią najlepiej, czyli pozwalaniu nam robienie rozmaitych ciekawych rzeczy (w każdym razie na tyle, na ile Symulator Koparki może być ciekawy – ale o gustach się nie dyskutuje).

blog - gran-turismo-6

Wreszcie rzecz ostatnia. Chociaż wierność odwzorowywania rzeczywistości jest aspektem mocno wahającym się z produkcji na produkcję, symulatory szczycące się mianem najbardziej realistycznych często bywają wykorzystywane do różnego rodzaju szkoleń. Nie jest wcale niczym nowym i nadzwyczajnym, że np. piloci wojskowi trenują grając sobie w F-16 Aggressor (bądź też jakiś odpowiednik). W epoce coraz bardziej upowszechniającej się gamifikacji można spekulować, iż zjawisko będzie coraz bardziej przybierać na sile. Dlatego też symulatory jak żaden inny gatunek zasługuje na miano gier poważnych – jednak jest to temat na tyle rozległy, że nadawałby się na osobny cykl artykułów, toteż nie będziemy go tutaj poruszać.

blog - Silent_Hunter_5-_Battle_of_the_Atlantic_image

Charakterystyka gatunku symulatorów:

  • stara się względnie realistycznie odwzorować jakiś aspekt prawdziwej lub fikcyjnej rzeczywistości,
  • wyjątkowy gatunek, gdyż część jego przedstawicieli nie ma określonego celu gry,
  • duża różnorodność,
  • w zależności od podmiotu przyjmuje gameplay charakterystyczny dla różnych gatunków,
  • bywają wykorzystywane w szkoleniach.

Podgatunki gier symulacyjnych:

  • Management Game (zarządzanie):
    • City Builder (budowanie miasta) – SimCity 4
      blog - simcity 4
    • Tycoon – Zoo Tycoon
      blog - zoo tycoon
  • Life Simulation (symulator życia) – Nintendogs
    blog - nintendogs
  • Dating Sim (symulator randkowy) – Summer Session
    blog - summer session
  • Sport Game (sportówki) – FIFA 12
    blog - FIFA12
  • Vehicle Simulator:
    • Racing Game (wyścigówki) – Need for Speed: Underground
      blog - NFS_Underground
    • Flight Simulator (symulator lotu) – F-16 Aggressor
      blog - f-16-aggressor
    • Inne – Train Simulator 2014
      blog - train simulator 2014

I tak zakończyliśmy analizę symulatorów. Za tydzień czeka nas ostatni odcinek cyklu „O Gatunkach Gier Komputerowych”, a wraz z nim gatunek dla starych wyjadaczy i samozwańczych „warmongerów” – strategie!

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Komentarze