ns_ls_2020

Let’s Sing 2020 – recenzja gry (Nintendo Switch)


Konsolę zawsze postrzegałem, jako sprzęt, który można odpalić na imprezie i się pobawić. Niekoniecznie może lejąc innych po twarzach w MK, ale przy czymś bardziej imprezowym, na przykład karaoke. Dlatego też ucieszyłem się widząc, że na Nintendo Switch pojawiła się gra Let’s Sing 2020.

Karaoke. W zasadzie to jedno słowo wystarczyłoby jako recenzja tej gry. To jedno słowo sprawia, że ludzie wiedzą, czy chcą w to grać. Niektórych nie interesują tryby rozgrywki, byle dało się pośpiewać ze znajomymi (a czasem może samemu), do fajnych i wpadających w ucho utworów.

ls1

Let’s Sing 2020 oferuje na start listę trzydziestu piosenek. I trzeba przyznać, że to całkiem ciekawy miks nowości i znanych klasyków. Co znajdziemy w grze? Oto lista:

  1. Alice Merton – “No Roots”
  2. Ava Max – “Sweet but Psycho”
  3. Bon Jovi – “You Give Love a Bad Name”
  4. Bruno Mars – “That’s What I Like”
  5. Calvin Harris and Dua Lipa – “One Kiss”
  6. Dean Lewis – “Be Alright”
  7. George Ezra – “Shotgun”
  8. Imagine Dragons – “Natural”
  9. James Arthur – “Say You Won’t Let Go”
  10. Jonas Blue ft. Jack and Jack – “Rise”
  11. Jonas Blue ft. William Singe – “Mama”
  12. Kungs vs Cookin’ on 3 Burners – “This Girl”
  13. Lewis Capaldi – “Someone You Loved”
  14. Linkin Park – “Numb”
  15. Lukas Graham – “Love Someone”
  16. Mabel – “Don’t Call Me Up”
  17. Marshmello and Anne-Marie – “Friends”
  18. Nelly Furtado – “Maneater”
  19. Ofenbach ft. Nick Waterhouse – “Katchi”
  20. OneRepublic – “Counting Stars”
  21. Queen – “The Show Must Go On”
  22. Rita Ora – “Let You Love Me”
  23. Robbie Williams – “Angels”
  24. Robin Schulz ft. Erika Sirola – “Speechless”
  25. Rudimental ft. Jess Glynne, Macklemore and Dan Caplen – “These Days”
  26. Sean Paul ft. Dua Lipa – “No Lie”
  27. Selena Gomez x Marshmello – “Wolves”
  28. Shawn Mendes – “Stitches”
  29. Spice Girls – “Wannabe”
  30. Tom Walker – “Leave a Light On”

Jak widzicie dla każdego znajdzie się coś ciekawego.

Grać możemy w kilku trybach. Począwszy od klasycznego, gdzie staramy się wykręcić jak najlepszy wynik solo, lub ze znajomymi, przez tryb „Feat.” W którym chodzi o jak najlepszą zgodność ze współśpiewającym, po tryb World Contest, gdzie gramy przeciw ludziom z całego świata. Mamy też coś co nazywa się Mix Tape 2.0, czyli tryb pozwalający na tworzenie dynamicznych składanek, z którymi trzeba się mierzyć. Przyznam, że całkiem zabawna rzecz.

ls3

A co ze sprzętem? Jakie mikrofony trzeba mieć, aby grać w Let’s Sing 2020 na Switchu? Nie wiem. Nie dostałem do tej gry mikrofonów, ale można zamienić swojego smartfona w mikrofon. Wystarczy pobrać odpowiednią aplikację, odpalić ją, sparować telefon z konsolą i już można śpiewać. Mam tylko wrażenie, że niektóre telefony mają zbyt czuły mikrofon, przez co potrafią zbierać nie tylko głos najbliższej osoby, co nieco przeszkadza w śpiewaniu.

Jest jeszcze jedna sprawa, która zwykle spędza sen z powiek ludzi kupujących karaoke na konsolę. Co z dodatkowymi piosenkami. Utknięcie z trzydziestoma kawałkami nie jest najfajniejsze. Na szczęście w sklepiku Nintendo można już pobrać dodatkowe pakiety piosenek. Jest ich na razie osiem. Dziewiąty tuż za rogiem. Każdy pakiet kosztuje 20 złotych i zawiera pięć nowych utworów. Kupiłem jeden na próbę (Best of 90 vol 1) i muszę przyznać, że naprawdę te piosenki to miły dodatek do listy.

ls2

Reasumując. Let’s Sing 2020 to całkiem udane karaoke na Pstryczka. Kto lubi ten rodzaj konsolowej rozrywki nie zawiedzie się inwestując w ten tytuł. A jeśli ktoś karaoke nie trawi, to będzie się od tej gry trzymał z daleka, bo jej target jest dość jasno sprecyzowany. Mnie się śpiewanie do mikrofonów/telefonów podoba i ja się przy dej grze bawię bardzo dobrze.

 

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post
Niezły zestaw startowy piosenek. Ciekawe tryby. Możliwość użycia telefonów jako mikrofonów. Sporo dodatkowych pakietów z piosenkami w sklepiku Nintendo.
Śpiewanie do telefonów, może powodować problemy techniczne.
Leciwy już człowiek. Rocznik 76, XX wieku. Niektórzy mówią, że trzeba już złomować, ale się nie daje. Ciągle działa, dzięki swoim najlepszym cechom charakteru, czyli złośliwości i wyjątkowej wredocie. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Córka Oliwia, urodzona na początku 1999, syn Gabriel urodzony na początku 2008 roku, żona Żaneta...nie powiem kiedy urodzona...w każdym razie ma 18 lat (wartość prawdziwa niezależnie od tego kiedy to czytacie :P).

Komentarze