feat-jessica_nigri

Legendy Cosplay’u – Jessica Nigri

Jessica Nigri – to nazwisko zna chyba każdy, kto choć trochę interesuje się konwentami, cosplay’em i grami komputerowymi. Jakie były początki słynnej cosplayerki, co lubi kolekcjonować i czym zajmuje się poza tworzeniem strojów? Na tego typu pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym tekście.

W naszym kąciku cosplay’owym zabrakło do tej pory szerszej wzmianki o najbardziej znanych gwiazdach światowego cosplay’u. Yaya Han, Jessica Nigri, Kamui, czy Amie Lynn – te nazwiska i pseudonimy pojawiają się w bardzo wielu relacjach z zagranicznych konwentów. Dziś chcemy zatem zapoczątkować nowy cykl artykułów pt. „Legendy Cosplay’u”, w którym postaramy się przybliżyć Wam sylwetki najbardziej znanych osób tworzących stroje. W pierwszym artykule serii może pojawić się tylko i wyłącznie jedna osoba: Jessica Nigri.

jessica_nigri_pokemon_gamingnow.info
Zdjęcie z portalu gamingnow.info

Wypada zatem chyba zacząć od początku. Co sprawiło, że urodzona w Nevadzie i dorastająca w Nowej Zelandii mała Jessica zainteresowała się kulturą Japonii i anime? Otóż, jak sama opisuje na swojej oficjalnej stronie, mając 7 lat obejrzała popularną wówczas bajkę dla dzieci: Pokemon. Dziewczynka była tak zafascynowana historią Asha i Pikachu, że od tej pory zbierała co się tylko dało: figurki, karty, naklejki. Wspomina również, że miała najwięcej kart z hologramem w szkole, a dzieci płakały, gdy za nic na świecie nie chciała się nimi wymienić. Ta silna fascynacja trwa po dziś dzień, lecz zanim do tego wrócimy, musimy odnotować fakt, że oto jakiś czas później nadeszło kolejne anime, które mocno wpłynęło na Jessicę, podobnie jak na miliony fanów na całym świecie: Dragon Ball Z. Przygody Son-Goku były dla niej tak ważne, że potrafiła zamknąć młodszego brata w szafce, gdy ten groził, że „powie rodzicom, ponieważ boi się tej bajki”. W międzyczasie rodzina Nigri powróciła do USA. Obok fascynacji anime i kulturą Japonii, zaczęła się rodzić w nastoletniej przyszłej cosplayerce miłość do gier. W dzieciństwie fascynował ją Metal Gear Solid, w którego zagrywał się brat Jessici. Z czasem sama podkradła pada i zaczęła grać. Zamiłowanie do obu dziedzin: anime i gier, pozostaje żywe w Nigri do dziś.

nigri-stroud-jason holmes
Autorem zdjęcia jest Jason Holmes

Dobrze, znamy już zalążki, z których narodziło się późniejsze hobby – cosplay. Ale jak do tego doszło? Jaki jest „origin story” Jessici Nigri? Otóż, jak sama przyznaje, wiedziała że istnieją na świecie konwenty zrzeszające ludzi o podobnych zainteresowaniach, lecz nie miała pojęcia o tym, gdzie w pobliżu jej miejsca zamieszkania odbywa się tego typu impreza i Nigri zbytnio nie ciągnęło do takich wydarzeń, bo nie miała pojęcia czego się spodziewać. Dopiero na Boże Narodzenie 2008 roku dostała w prezencie bilet na San Diego Comic-Con 2009. Logicznym jest, że skoro już miała zapewnione wejście na tę, dziś słynną na cały świat, imprezę, to zmieniła nastawienie i nie mogła się doczekać. Z racji wieloletniej pasji założyła wtedy na siebie strój Pikachu. I tak oto świat poznał Jessicę Nigri. Zdjęcia z jej pierwszym cosplay’em obiegły internet. Od tamtej pory co roku stara się pojawić w San Diego. Już dwa lata po swoim debiucie dziewczyna promowała Gears of War 3 będąc przebraną za Anyę Stroud.

Autorem zdjęcia jest Steven Lam
Autorem zdjęcia jest Steven Lam

Zaś rok 2012 okazał się być przełomowym w jej cosplay’owej karierze, gdy po wygranym konkursie serwisu IGN została zaproszona do współpracy z Warner Bros. Games i promowania gry Lollipop Chainsaw. To wtedy m.in. pojawiła się w Japonii. Od tamtego momentu kariera Nigri nabrała znacznego rozpędu i dziewczyna stała się rozpoznawalną postacią cosplay’owego świata. Wielu wydawców gier zaczęło się odzywać z propozycjami współpracy w zakresie promowania ich marek. Jessica zaś coraz więcej jeździ na konwenty, głównie do pracy. Na pewno jednym z sukcesów stała się współpraca z Ubisoft przy promocji gry Assassin’s Creed IV. Nigri stworzyła strój do poprzedniej części serii, a ten spodobał się wydawcy tak bardzo, że przy kolejnej poprosili Jessicę o wcielenie się w damską wersję głównego bohatera Edwarda Kenwaya.

Warto zaznaczyć, że poza współpracą z wydawcami przy promocji gier, panna Nigri równie silnie związana jest ze światkiem YouTube’a, wspierając od czasu do czasu jego twórców. Wyrazem tego może być fakt, że na E3 2013 cosplayerka stała się na jakiś czas reporterką kanału GameZone. Co ciekawe, próbowała również swych sił w podkładaniu głosu pod postać w internetowej serii RWBY, którą w całości można obejrzeć na YouTube. Tradycją stały się także rozmowy Nigri z Gregiem Bensonem z kanału MediocreFilms. Przykład takiego wywiadu z tego roku znajdziecie poniżej.

Jako, że Jessica jest cosplayerką, naturalnie z każdym występem i strojem stara się poprawiać swój warsztat. Jest również zapraszana coraz częściej do sędziowania konkursów strojów. W tym roku miała ku temu sposobność w hiszpańskiej Murcii podczas WinterFreak. Co ciekawe, sędziowała tam u boku naszej Shappi. Po powrocie z Hiszpanii Ola bardzo ciepło i w superlatywach wypowiadała się o koleżance ze Stanów.

To tylko dowodzi temu, co da się wyczuć we wszystkich filmikach w jakich występuje bohaterka dzisiejszego artykułu: jest bardzo serdeczną i wesołą osobą. To nie jest sztucznie wykreowana modelka i „gwiazda”, jakie zdarzają się na amerykańskiej scenie cosplay’u. To dziewczyna, dla której te wszystkie gry, anime, konwenty i stroje są prawdziwą pasją, z której szczęśliwie może się utrzymywać. W jednym z wywiadów na pytanie, co robi, gdy nie zajmuje się cosplay’em, odpowiedziała, że lubi sport, podróże i spotkania z przyjaciółmi. Dla zamknięcia tego tekstu najlepszy wydaje mi się cytat, jaki przypisuje Jessice Nigri portal IMDB:

„Have fun. If you aren’t having fun, you are not doing it right.”

Autorem zdjęcia użytego w obrazku tytułowym jest Adam Patrick Murray.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post
Od lat czuję się graczem, choć ostatnio trudno jest mi znaleźć tytuły równie interesujące, jak niegdyś. Pomimo tego, lubię jeździć na imprezy związane z grami i tworzyć stamtąd relacje, wywiady, galerie zdjęć i filmy. Z racji wykształcenia - kończyłem Elektronikę i Telekomunikację - ciekawią mnie też nowinki sprzętowe. Przede wszystkim zaś, jestem pasjonatem filmów i seriali. Interesuje mnie co się aktualnie kręci i jakimi metodami.

Komentarze