TECHNO_krypton750

Genesis Krypton 750 – test myszy

Plusy:
+ wygląd
+ możliwość dociążania
+ cena
+ całkiem wygodna w większości przypadków
+ świetnie działający czujnik

Minusy:
- momentami mogła być wygodniejsza


Czas na podłączenie kolejnej myszy do mojego komputera. Po co? Oczywiście po to, aby ją przetestować. Na moje biurko trafia kolejny sprzęt od Genesis, czyli Krypton 750.

Niewielkie i dość skromne pudełko skrywa wewnątrz wszystko co potrzeba do podłączenia sprzętu. Mamy myszkę, papirologię, dodatkowe ślizgacze, wymienny górny panel i zestaw odważników. No właśnie. Dwie z tych rzeczy nie są standardowym wyposażeniem jakie można znaleźć w pudełku z myszką. Ale Krypton 750 stawia na możliwość dostosowania urządzenia do wymagań użytkownika.

DSC00200

Zanim o tym jak sprawuje się gryzoń, to garść technikaliów.

  • sensor optyczny: PAW3333,
  • zakres dpi: od 200 do 8000 (przeskok co 100),
  • maksymalna szybkość: ~7.62 m/s,
  • polling rate: 125, 250, 500 oraz 1000 Hz,
  • 6 przycisków + scroll,
  • teflonowe ślizgacze,
  • opóźnienie kliku od 0 ms do 6 ms, LOD ~1.8 mm,
  • pleciony przewód o długości 1.8 m,
  • wymiary: 117 x 61 x 39 mm,
  • waga 63 – 82 g,

DSC00203

Mysz prezentuje się całkiem ciekawie. Jest niezwykle lekka, choć jeśli ktoś potrzebuje czegoś masywniejszego, to może sobie ją dociążyć. Jest też stosunkowo niewielka. Przynajmniej dla mnie, ale ja mam dość duże dłonie z długimi palcami. Niemniej jednak nie miałem większych problemów z używaniem jej. Poza jednym momentem, ale o nim za chwilę.

Mysz można w prosty sposób „zmodyfikować”. Po pierwsze wymieniając jej „plecki”. Do dyspozycji mamy pełne i „dziurawe”. Te dziurawe dają świetny efekt w połączeniu z podświetleniem, choć nie wiem czemu kojarzą mi się z przodem Crocsów.

DSC00206

Druga modyfikacja, to możliwość dociążenia myszy. Po zdjęciu plecków, możemy do środka włożyć specjalny panel z odważnikami. Odważniki te można również wyciągać pojedynczo, co sprawia, że można sobie dostosować ciężar urządzenia dość dowolnie.

Przyciski są rozłożone dość wygodnie. Jednak przy moich nieco większych niż normalne dłoniach czułem pewien dyskomfort. Gram sporo w Destiny 2 i mam tam przypisane dwie dość konkretne akcje do przycisków pod kciukiem. W przypadku Kryptona 750 sięgnięcie do przycisku bliżej nadgarstka wymagało ode mnie zgięcia kciuka, co nie zawsze było wygodne. Ale to kwestia moich prywatnych upodobań i budowy ciała, więc weźcie to pod uwagę.

DSC00207

Generalnie mysz w pracy i  w zabawie jest wygodna. Szybki scroll do przewijania dokumentów, czy stron internetowych, możliwość programowania przycisków do gier. Jest naprawdę nieźle.

Sensor optyczny działa świetnie na różnych nawierzchniach. Od zwykłych podkładek, przez te bardziej gamingowe, czy duże nakładki na biurko, aż po niczym nie pokrytą nawierzchnię biurka. W tym ostatnim przypadku byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, bo nie odczułem poważniejszych problemów z odczytywaniem ruchu myszy przez gry, czy aplikacje użytkowe.

DSC00205

No i cena. Genesis Krypton 750 można znaleźć już za 99 złotych, co jest rewelacyjną ceną. Po prostu warto iść i kupić.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd 4,5/5
Wykonanie 4/5
Funkcje 4/5
Stosunek ceny do jakości 5/5
Ogólna 4/5

PODSUMOWANIE:

Niezła mysz gamingowa, z kilkoma ciekawymi opcjami, takimi jak możliwość dociążenia za naprawdę niewygórowaną cenę. Do tego dość nietypowy wygląd, kiedy założymy tę "dziurawą" obudowę. Na pewno warto się nią zainteresować.

Leciwy już człowiek. Rocznik 76, XX wieku. Niektórzy mówią, że trzeba już złomować, ale się nie daje. Ciągle działa, dzięki swoim najlepszym cechom charakteru, czyli złośliwości i wyjątkowej wredocie. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Córka Oliwia, urodzona na początku 1999, syn Gabriel urodzony na początku 2008 roku, żona Żaneta...nie powiem kiedy urodzona...w każdym razie ma 18 lat (wartość prawdziwa niezależnie od tego kiedy to czytacie :P).

Komentarze