katv2x_szablon

Creative Sound Blaster Katana V2X – test soundbara

Plusy:
+ wygląd
+ jakość dźwięku
+ symulacja 5.1
+ liczba różnych złącz
+ możliwość mocowania do ściany
+ podświetlenie LED

Minusy:
- cena mogłaby być nieco niższa


Jakieś dwa lata temu miałem u siebie w domu gamingowy soundbar od Sound Blastera. Nazywał się KatanaX. Teraz mogłem przetestować jego kolejną odsłonę. Oto Sound Blaster Katana V2X

Tak naprawdę Katana V2X nie jest kolejną edycją Katana X. Jest swego rodzaju kolejną edycją Katana V2. Ale tu też ciekawostka, nie jest to coś większego i droższego, jak to zwykle bywa. Katana V2X ma mniejszy subwoofer niż V2, a także jest od tamtej wersji tańsza.

Katana V2X przyszła do mnie w dość cc dużym pudełku. Byłem przygotowany na kolejną eksplozję kolorów i grafik, a tu dominowała czerń. Bardzo przyjemne zaskoczenie.

DSC00184

W pudełku znajdziemy wszystko co potrzebne do używania sprzętu. Soundbar, subwoofer, zasilacz, mnóstwo przewodów zasilających, przewód USB, optyczny, pilot, uchwyty do montażu na ścianie, oraz papierologię, czyli instrukcję i ulotki. Samo podłączenie sprzętu nie jest problematyczne. Co prawda nie przytwierdzałem go do ściany, ale mam wrażenie, że dzięki załączonym uchwytom ten aspekt też nie jest kłopotliwy.

Creative Sound Blaster X Katana sprawia bardzo dobre wrażenie już od początku. Czarne plastiki i ciemnoszare matowe aluminium to połączenia na tyle eleganckie, że dobrze wygląda w każdym miejscu i w niemal każdym otoczeniu. Subwoofer o wymiarach 116 mm x 250 mm x 423 mm wygląda co prawda dość zwyczajnie, za to sama listwa, o wymiarach 600 mm x 95 mm x 62 mm już prezentuje się bardzo ciekawie. Z przodu widzimy wyświetlacz LCD, na którym pojawiają się informacje o tym jaki wybrano tryb dźwięku, jak jest głośno i jakie jest podświetlenie. U góry mamy dwa głośniki średniotonowe, oraz przyciski sterujące i obowiązkowy logotyp. Tył listwy to oczywiście zestaw gniazd, czyli zasilanie, miejsce na wpięcie subwoofera, USB In, AUX In, SXFI Out, HDMI Out, Optical In. Jak widać niezły zestaw.

DSC00187

Jak już pewnie wywnioskowaliście z liczby i rodzaju gniazd, do Katany można podłączyć różne źródła dźwięku. Od typowych, czyli telewizora, laptopa, komputera, czy konsol, po urządzenie połączone przez Bluetooth.

Urządzenie działa w konfiguracji 2.1, jednak możemy bez problemu zasymulować 5.1 podłączając go przez port optyczny. Dodatkowo dwa głośniki, które znajdziemy na listwie są ustawione ku górze, aby dzięki odbiciu głosu od sufitu, dać wrażenie przestrzenności dźwięku.

DSC00185

Jakość dźwięku jest rewelacyjna. Tu nie ma co czarować. Moc urządzenia to 180W. Świetnie się sprawdza przy komputerze, ale i w naszym salonie (około 26m2) też nie było za słabo. Niezależnie od tego, czy słuchałem muzyki ze Spotify (z podpiętego komputera, TV, albo z telefonu po BT), czy oglądałem film, czy grałem w coś odczucia były rewelacyjne. Dźwięk jest czysty i wyraźny. Wszystko bardzo dobrze słychać. Wybuchy, dialogi, basy, tony wysokie. Ostatnio sporo siedzę przy Destiny 2 i muszę przyznać, że muzyka w tej grze jest świetna. Puszczona z Katany V2X jest oszałamiająca. Oczywiście, aby mieć dobry odbiór w różnych warunkach, trzeba też dobrać odpowiedni tryb dźwięku. Na szczęście to też nie jest trudne. Co ciekawe Katana V2X pokazuje, że jest soundbarem dla graczy. Mamy bowiem wbudowane sporo presetów dla konkretnych gier. Wiedźmin 3 – jest. Cyberpunk 2077 – proszę bardzo. Call of Duty – a jakże. To się chwali.

DSC00186

Ale Katana to nie tylko wrażenia dźwiękowe (choć te są najważniejsze). Listwa z diodami LED na spodzie urządzenia odpowiada też za wrażenia wzrokowe. Możemy cieszyć oczy różnymi ustawieniami. Tęcza, fala, jednolity mocny kolor, czy coś delikatnego. Za to wszystko odpowiada system Aurora Reactive zaopatrzony w 49 diod z paletą 16,8 miliona kolorów. Co ciekawe podświetlenie można „przypiąć” do konkretnego trybu dźwiękowego, co sprawia, że od razu widzimy jak mamy ustawiony dźwięk, bez patrzenia na wyświetlacz. Świetna sprawa.

Ważne jest jednak to, że aby w pełni wykorzystać dobrodziejstwo inwentarza, należy zaopatrzyć się w aplikację mobilną. Czasem potrafi sprawić problem, ale działa.

DSC00188

Zostaje też kwestia ceny. Jak już wspomniałem Katana V2X ma być tańszą wersją Katana V2. Różnica nie jest olbrzymia, bo jakieś 200 złotych. Katana V2X to wydatek rzędu 1299 złotych. Jasne, są też droższe egzemplarze, ale 1299 to nie jakiś jednostkowy przypadek, więc warto się rozejrzeć.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 5/5
Wykonanie: 4,5/5
Funkcje: 5/5
Stosunek ceny do jakości: 4,5/5
Ogólnie: 4,5/5

PODSUMOWANIE:

Creative Sound Blaster X Katana to naprawdę bardzo ciekawa propozycja dla osób, które szukają dobrej listwy dźwiękowej, która będzie miała wszechstronne zastosowanie zarówno w salonie, jak i przy komputerze. Czysty dźwięk, możliwość symulowania dźwięku 5.1 to niewątpliwe zalety. Do tego wrażenia wizualne dla miłośników gamingowych eksplozji kolorów. Jasne, potrafi wydrenować portfel, ale warto za tę jakość zapłacić.

Leciwy już człowiek. Rocznik 76, XX wieku. Niektórzy mówią, że trzeba już złomować, ale się nie daje. Ciągle działa, dzięki swoim najlepszym cechom charakteru, czyli złośliwości i wyjątkowej wredocie. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Córka Oliwia, urodzona na początku 1999, syn Gabriel urodzony na początku 2008 roku, żona Żaneta...nie powiem kiedy urodzona...w każdym razie ma 18 lat (wartość prawdziwa niezależnie od tego kiedy to czytacie :P).

Komentarze