pebble_plus_szablon

Creative Pebble Plus 2.1 – test głośników

Plusy:
+ wygląd
+ jakość dźwięku
+ cena

Minusy:
- błyszczące elementy satelitów przyciągają kurz


Kiedy dowiedziałem się, że mogę przetestować kolejną odsłonę głośników Pebble od Creative, bo kilka lat temu miałem możliwość sprawdzenia głośniczków Pebble 2.0, małych „kolumienek” do „mniejszych” zastosowań. Tym razem jednak na moim biurku stanęły głośniki Creative Pebble Plus.

Już po rozmiarze pudełka zrozumiałem, że te głośniki będą większe. Oczywiście fakt, że jest to system 2.1 pokazywał, że będzie tam coś więcej niż tylko dwie „pchełki”. I faktycznie. W naprawdę dużym pudle mamy dwa głośniki i całkiem spory subwoofer. Do tego trochę kabli (choć są przyczepione do głośników, a nie luzem) i kilka ulotek.

IMG_0222

Zanim przejdę do opisu całości, kilka danych technicznych.

  • Wymiary (W x S x G): satelity: 116 × 122 × 115 mm, Subwoofer: 150 × 195 × 202 mm
  • Długość kabla: Pomiędzy głośnikami 1,2-metrowy kabel formowany, Wejście liniowe: 1,2-metrowy kabel z wtyczką stereo jack 3,5 mm, Zasilanie: 1,2-metrowy kabel z wtyczką USB Type-A, Subwoofer: Kabel 1,8 m zakończony standardowym złączem RCA
  • Waga: Satelity: 0,34 kg (każdy), Subwoofer: 1,05 kg
  • Znamionowa moc wyjściowa: 8 W (2×2 W + 1×4 W)
  • Moc maksymalna: 16 W
  • Pasmo przenoszenia: 50 Hz ~ 20 kHz
  • Konfiguracja systemu: System 2.1
  • Stosunek sygnału do szumu (SNR): ≥ 75 dB
  • Typ złącza: Wejście Aux, USB
  • Kolor: Czarny

IMG_0225

Głośniki wyglądają naprawdę ładnie. Satelity są spore, czarne ze złotymi membranami. Membrany ustawione pod kątem 45 stopni do podłoża. Na jednym głośniczku znajdziemy logo Creative, na drugim zieloną diodę zasilania i pokrętło głośności, które działa też jako włącznik zestawu. Jedynym minusem jest tu gładki plastik dookoła membrany. Wygląda kapitalnie, ale ma też niesamowite właściwości zbierania kurzu. Warto zauważyć, że kabel łączący satelity ma 1,2 m, a co za tym idzie nie poszalejemy z rozstawianiem głośników w pokoju. To raczej sprzęt na biurko.

IMG_0227

Nieźle prezentuje się też subwoofer. To po prostu czarna kostka na nóżkach. Z tyłu jest gniazdo RCA i to wszystko. Dopiero kiedy zerkniemy pod spód, znajdujemy głośnik niskotonowy i otwór bass reflex. Subwoofer prezentuje się naprawdę nieźle. Jest co prawda nieco za duży na stawianie go na biurku, ale dość długi przewód łączący go z głośnikami pozwala na dość swobodne postawienie go pod biurkiem.

IMG_0226

No dobra, wygląd to jedno, ale głośniki mają grać. Jak grają Pebble Plus? Rewelacyjnie. Głęboki, czysty dźwięk. Przewaga tonów niskich i średnich, ale wysokie też grają dość dobrze, choć nie wybijają się jakoś za bardzo. Na spodzie jednego z satelitów znajduje się przycisk przełącznik Gain, dzięki któremu możemy wzmocnić dźwięk wydobywający się z głośników.

Sprawdzałem „Kuleczki” od Creative przy różnej muzyce (głównie takiej z dobrymi gitarowymi riffami, ale nie tylko). Grało świetnie. Oglądanie filmów i granie też jest bardzo przyjemne. Dźwięk jest czysty i mocny. Używanie tych głośników, to czysta przyjemność.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 5/5
Wykonanie: 5/5
Funkcje: 4/5
Stosunek ceny do jakości: 5/5
Ogólnie: 5/5

PODSUMOWANIE:

Podsumowując, jeśli ktoś szuka ładnego, porządnego i w miarę taniego zestawu 2.1, to Creative Pebble Plus będzie na pewno dobrym pomysłem. Nie tylko eleganckie, ale i świetnie brzmią. A do tego można je dostać już a 129 złotych. Zakup tych głośników na pewno nie będzie wyrzucaniem pieniędzy.

Leciwy już człowiek. Rocznik 76, XX wieku. Niektórzy mówią, że trzeba już złomować, ale się nie daje. Ciągle działa, dzięki swoim najlepszym cechom charakteru, czyli złośliwości i wyjątkowej wredocie. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Córka Oliwia, urodzona na początku 1999, syn Gabriel urodzony na początku 2008 roku, żona Żaneta...nie powiem kiedy urodzona...w każdym razie ma 18 lat (wartość prawdziwa niezależnie od tego kiedy to czytacie :P).

Komentarze